Tradycyjnie spinningiści z klubu WKS Czakuszka Leszno spotkali się w sylwestrowy poranek na wspólnym wędkowaniu. Tym razem miejscem spotkania był zbiornik Rydzyna, który zaskoczył tym, że w części był już skuty cienką warstwą lodu. Na szczęście spory obszar pozostał jeszcze wolny i można było wykonać klika ostatnich w tym roku rzutów.
Okonie brały bardzo daleko od brzegu więc by je łowić trzeba było ciężkiego troka. Po krótkich połowach w minusowej aurze przyszedł czas na życzenia i wspólną lampkę szampana. Był czas na krótkie podsumowania sezonu, który dla Czakuszki była niezwykle udany.
Komentarze